![]() |
Tartaletki z kremem mascarpone i owocami |
Kto nie lubi tartaletek?
Nie widzę.........nie słyszę....... Jakoś... nikt się nie zgłasza... :-)
Kruche ciasto, pyszne nadzienie z serka mascarpone i budyniu, a do tego owocowy mix.
Jak dla mnie.. bomba, nie tylko kaloryczna! ;-)
Składniki na 6-8 sztuk:
Ciasto:
250g mąki pszennej
50g cukru
125g zimnego masła
szczypta soli
3 łyżki zimnej wody
Krem:
małe opakowanie sera mascarpone
4 łyżki gotowego budyniu śmietankowego lub waniliowego
cukier puder do smaku
Dekoracja:
1 kiwi
1 duża mandarynka lub mała pomarańczka
2 duże truskawki
12 borówek amerykańskich
6 jasnych winogron
6 ciemnych winogron
Wykonanie:
Mąkę zagniatamy z cukrem, posiekanym na kwałki masłem, solą oraz wodą. Formujemy kulę. Zawijamy ją w folię spożywczą i wkładamy do lodówki na 1 godzinę. Następnie dzielimy ciasto na 6-8 części (w zależności od wielkości foremek na tartaletki) i wykładamy nim foremki. Z papieru do pieczenia wycinamy krążki. Przykrywamy nimi tartaletki i obciążamy grochem lub fasolą. Pieczemy 15-20 minut w temp. 180C na złoty kolor. Wysypujemy groch, zdejmujemy papier i pozwalamy naszym babeczkom wystygnąć.
Przygotowujemy krem. Ucieramy mikserem mascarpone z cukrem pudrem, dodając po jednej łyżce gotowego budyniu. Gdy masa pięknie nam się połączy, wypełniamy nią tartaletki. Na wierzchu układamy owoce. Babeczki przed podaniem warto schłodzić w lodówce przez 30 minut.
Życzę Wam smacznego! :-)
Coś wspaniałego - i smaczne i pełen zestaw owoców :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie maleństwa:)
OdpowiedzUsuńPrawdziwa słodycz, owoce prezentują się tak śliczie... :)
OdpowiedzUsuńPysznie wygladaja, takie owocowe :)
OdpowiedzUsuńmniami! wygląda pysznie:) J.
OdpowiedzUsuńPyszniutkie i jakie ładne! :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
wyglądają przecudownie!
OdpowiedzUsuńMam zaszczyt nominować Twój blog do Versatile Blogger Award
Po szczegóły zapraszam do mnie
Śliczne, takie kolorowe :)
OdpowiedzUsuńŚlicznotki :}
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie babeczki z budyniem i owocami!:)
OdpowiedzUsuńPięknie i apetycznie wyglądają!
Ależ one wspaniale wyglądają :) Zjadłabym wszystkie ;)
OdpowiedzUsuńPiękne tartaletki!
OdpowiedzUsuńPamiętam takie z dzieciństwa tylko wtedy mama nadziewała je galaretką, bitą śmietaną albo budyniem :D i oczywiście owocami!!!
ślicznie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńczy krem się lekko zetnie w tych tartaletkach potem w lodowce? bo jakis lejący mi sie zrobil po zmiksowaniu wszystkiego
OdpowiedzUsuńJak najbardziej powinien :-), choć dziwi mnie z jakiego powodu stał się lejący - przecież budyń jest gęsty i mascarpone też gęsty.... No chyba, że dodano budyń jeszcze gorący?
Usuń