Tę roladę upatrzyłam sobie już na początku lipca w Weekendowej Cukierni. Wiedzialam, że wcześniej czy później, będzie moja, ale nie przypuszczałam, że każe mi aż tak długo na siebie czekać. ;-) Zły los sprawiał, że wciąż było nam razem nie po drodze. Do wczoraj. A kiedy wreszcie wpadła w mojej ręce, najchętniej zostawiłabym ją całą wyłącznie dla siebie, bo.. jest po prostu PRZE-PYSZ-NA i WSPA-NIA-ŁA!!! Taką roladkę przygotuję na pewno jeszcze nie raz.
Rolada Bezowa z Bitą Śmietaną i Borówkami
Składniki:
owoce:
250g borówki amerykańskiej
rolada:
6 białek
250g cukru
1 łyżeczka octu
1 łyżka skórki otartej z cytryny
cukier puder do posypania
krem:
200g śmietany kremówki 30 lub 36%
250g sera mascarpone
6 łyżek cukru pudru
1,5 łyżeczki skórki otartej z cytryny
Wykonanie:
rolada:
Białka ubijamy na sztywną pianę, stopniowo dodając cukier. Na końcu wsypujemy skórkę i wlewamy ocet. Mieszamy. Blachę o wym. 25x38 cm wykładamy papierem do pieczenia, który natłuszczamy lekko olejem. Masę białkową wykładamy równomiernie na papier, zostawiając z każdej strony wolne marginesy, gdyz beza urośnie nam podczas pieczenia. Pieczemy 20 minut w temperaturze 170C. Upieczoną bezę wyjmujemy z piekarnika i odstawiamy na 10 minut. Na blacie rozkladamy ściereczkę kuchenną, którą oprószamy cukrem pudrem. Wykładamy na nią blat bezowy, do góry nogami czyli papier do pieczenia znajdzie się teraz na wierzchu. Delikatnie usuwamy go. Na bezie rozprowadzamy krem i układamy owoce. Rolujemy. Wkładamy na kilka godzin do lodówki.
krem:
Śmietankę ubijamy, w trakcie dodając cukier puder i otartą skórkę. Następnie łyżka po łyżce dodajemy mascarpone i całość dokładnie mieszamy.

Życzę Wam Smacznego! :-)
nigdy nie robiłam bezowej, ale mam wielką chęć:) pycha!
OdpowiedzUsuńBardzo Ci ją polecam. Jest świetna!
Usuńcudowna!!:) kocham torcik bezowy, a taka rolada to z całą pewnością jest rozkoszą dla podniebienia:D boska!
OdpowiedzUsuńJedno z pyszniejszych ciast, jakie jadłam... :-)
UsuńWyglada na lekką jak piórko:-) jeszcze nigdy żadnej rolady nie robiłam;-)
OdpowiedzUsuńAle wiesz....że nic nie stoi na przeszkodzie, bys i Ty ja popełniła? :-)))))
Usuńpięknie ja zwinęłaś :) zgadzam się, jest przepyszna!!
OdpowiedzUsuńWśród moich bliskich wzbudziła prawdziwy zachwyt....i ciągle się jej domagają :-)
UsuńWygląda OBŁĘDNIE!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję. :-)
UsuńJak beza, to ja poproszę duuuużyyy kawałek:)
OdpowiedzUsuńSpóźnione życzenia z okazji rocznicy!
Niech Cię kolejny rok rozpieszcza
i niech spełnią się wszystkie Twoje marzenia!:)
Z bezą mam podobnie - ZAWSZE duży kawałek:-)).
UsuńA za życzenia dziękuję, dziękuję baardzo!
ale bym zjadła :) wygląda cudownie :)
OdpowiedzUsuńja też bym zjadła :-)
UsuńRolada rozkoszna, a dodatek borówek amerykańskich kusi podwójnie :) Miłego dnia!
OdpowiedzUsuńZauważyłam, że rolady generalnie wzbudzają duże emocje, ale trudno się dziwić, przecież są pyszne..:-)
UsuńUwielbiam rolady. U mnie znikają najszybciej:)
OdpowiedzUsuńU mnie też, szczególnie bezowa.....
UsuńJak zbiorę odpowiednią ilość białek to na pewno upiekę :D
OdpowiedzUsuńBardzo Ci, Olu, polceam. :-)
UsuńPrawie czuję jak pachnie, wow!
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńWygląda przepięknie, ale mi narobiłaś smaka Kasiu:-)
OdpowiedzUsuńDzięki, Olimpio! :-)
UsuńOstatnio chodzi za mną bezowa rolada, i pewnie będę musiała niedługo zrobić, bo nie da mi spokoju, a jak stwierdził Oscar Wilde - najlepszym sposobem na pozbycie się pokusy, to jej ulec :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNawet nie wiesz jak bardzo tę popieram opinię:-))
OdpowiedzUsuńO nie... przepadłam.. uwielbiam takie rolady :)
OdpowiedzUsuńPiękna rolada, zrobiłam kiedyś podobną z jagodami ale Twój przepis też bardzo chętnie wypróbuję. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńczy do bezy biały cukier zwykły, czy puder?
OdpowiedzUsuń