Czasem zdarza się tak, że wskutek nie całkiem przemyślanych zakupów, zostają mi rozmaite owocowe resztki. Ilości są zbyt małe, by z każdej przygotować coś z osobna, ale gdy w myśl hasła "w jedności siła!", pomieszamy je ze sobą i z wielu elementów stworzymy całość...., wtedy w resztki wstępuje nowe, pyszne życie. Z angielska smoothie, a bardziej swojsko po prostu: koktajl owocowy. W sezonie letnim, takie napoje przygotowuję bardzo często. Są przebiegłym sposobem na serwowanie owoców dzieciom oraz wszystkim tym, którzy w formie nie przetworzonej, niechętnie po nie sięgają. Najciekawiej wychodzą wersje wielosmakowe i właśnie taką dziś tu przedstawiam. bardzo udany okazał się pomysł z dodatkiem lawendy - bardzo ciekawie podkręca całość.
PS. Specjalne podziękowania dla Tomasz Deszcza, który maczał swe palce (i nie tylko!) w sesji zdjeciowej.

Multiowocowe Smoothie z Lawendą
Źródło: samo życie :-)
Składniki:
Po jednej garści lub garstce następujących owoców:
maliny, jagody, czerwona porzeczka, truskawki, czarna porzeczka (opcjonalnie)
kilka łyżek jogurtu naturalnego
fruktoza lub cukier, w ilości zależnej od indywidualnych preferencji smakowych
kilka kawałków gałązek lawendy
Wykonanie:
Owoce wymagające mycia, myjemy. Porzeczki zrywamy z gronek. Truskawki pozbawiamy szypułek. Wszystkie wrzucamy do blendera, dodajemy jogurt oraz wybrane słodzidło i miksujemy.
Jesli chcemy otrzymać koktajl o bardziej wyczuwalnej lawendowej nucie, większość listków lawendy również umieszczamy w blenderze i dopiero wówczas miksujemy, jesli nie, lawendę stosujemy głównie do dekoracji. Gotowe smoothie przelewamy do szklanek lub pucharków. Dekorujemy owocami i gałązkami świeżej lawendy. Podajemy mocno schłodzone.


Multiowocowe Smoothie z Lawendą
Źródło: samo życie :-)
Składniki:
Po jednej garści lub garstce następujących owoców:
maliny, jagody, czerwona porzeczka, truskawki, czarna porzeczka (opcjonalnie)
kilka łyżek jogurtu naturalnego
fruktoza lub cukier, w ilości zależnej od indywidualnych preferencji smakowych
kilka kawałków gałązek lawendy
Wykonanie:
Owoce wymagające mycia, myjemy. Porzeczki zrywamy z gronek. Truskawki pozbawiamy szypułek. Wszystkie wrzucamy do blendera, dodajemy jogurt oraz wybrane słodzidło i miksujemy.
Jesli chcemy otrzymać koktajl o bardziej wyczuwalnej lawendowej nucie, większość listków lawendy również umieszczamy w blenderze i dopiero wówczas miksujemy, jesli nie, lawendę stosujemy głównie do dekoracji. Gotowe smoothie przelewamy do szklanek lub pucharków. Dekorujemy owocami i gałązkami świeżej lawendy. Podajemy mocno schłodzone.


Na dzisiejsze upały marzy mi się takie smoothie!!!! Wspaniale gasiłoby pragnienie. Zdjęcia bajeczne!
OdpowiedzUsuńDziękuję, Mariko!:-)
UsuńPysznosci! Chetnie wypilabym szlaneczke. Tym bardziej, ze jest tam moja ukochana lawenda :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia.
Ja tez ją baardzo lubię!:-)
UsuńPozdrawiam również:-)
wygląda cudownie :) a wiesz że moje dzieci właśnie nie chcą takich zmiksowanych owoców, wolą je jeść w całości ;/
OdpowiedzUsuńMój syn też bez problemu wcina owoce w całości, ale wiem, że w wielu domach dzieje się inaczej.....
UsuńPozdrawiam ciepło:-)
pyszne, chętnie bym pochłonęła jedno takie::D na upał idealne:)
OdpowiedzUsuńOwszem, świetnie się sprawdza, gdy gorąco:-). proszę się częstować!:-)
UsuńCzerwone owoce z lawendą - podoba mi się :-)
OdpowiedzUsuńMi teeeż!!! :-))
UsuńZamiast kolacji idealny:-) My tak z córką se dogadzamy własnie. Ta lawenda fajnie chyba podkręca smaczek:-)
OdpowiedzUsuńja zwykle pije w ciągu dnia, a lawenda faktycznie nadaje przyjemny smaczek.
UsuńLawenda rośnie przed moim blokiem... może by urwać garstkę? ;) To musi mieć wspaniały aromat! :) Kocham jej zapach!
OdpowiedzUsuńJeśli blok z dala od ruchliwych ulic?
UsuńA lawendę uwielbiam, podobnie jak Ty. :-)
Uwielbiam koktajle. Są zaiste świetnym sposobem na pyszne pochłonięcie owoców wszelakich :-)
OdpowiedzUsuńCo prawda to prawda:-)
Usuńpyszne, o każdej porze dnia!:)
OdpowiedzUsuńOj, tak.:-)
UsuńPięknie podane:)
OdpowiedzUsuńDziękuję!:-)
UsuńKasiu piękne zdjęcia i bardzo apetyczny koktajl:-). Ja jestem maniaczką letnich koktajli:-), porywam szklaneczkę!
OdpowiedzUsuńOlimpio, zachowałam jedną specjalnie dla Ciebie..:-)))))
UsuńKoktajl cudowny, w sam raz na upały. Ja też ostatnio często miksuję :) Miłego dnia!
OdpowiedzUsuńMiksowanie w czas upałów to podstawa:-).
UsuńMiłego dnia równiez!:-)
Z lawendą? Ciekawe, ciekawe:) Koktajl w sam raz na upały:)
OdpowiedzUsuńJest idealny na takie ciepłe dni jak dziś:-).
UsuńZ przyjemnością wypiła bym szklaneczkę :D
OdpowiedzUsuńNa zdrówko! :-)
Usuńmmm ale ślicznie wyglądają :) piękne zdjęcie :P
OdpowiedzUsuńz lawendą? brzmi cudownie!
OdpowiedzUsuń