Składniki na 2 typowe (te większe) słoiki po dżemie:
3 dorodne pomarańcze
1/2 cytryny
5 szklanek wody
3 szklanki cukru - dałam 2
1/2 łyżeczki cynamonu
3/4 łyżeczki kardamonu
Wykonanie:
Owoce starannie szorujemy szczoteczką w gorącej wodzie. Obieramy ze skórki. Odkrawamy albedo i zachowujemy. Pomarańcze i cytrynę kroimy w kosteczkę (miąższ i skórkę). Podczas tej czynności wyjmujemy wszystkie pestki i również odkładamy, bo się nam przydadzą. Miąższ i skórkę wkładamy do garnka. Albedo i pestki pakujemy w kawałek płótna lub papieru do pieczenia. Mocno zawiązujemy sznurkiem i robimy wykałaczką kilka dziurek w naszej paczuszce z pektyną. Woreczek również wrzucamy do gara. Całość zalewamy gorącą wodą, doprowadzamy do wrzenia i trzymamy kilka minut na wolnym ogniu. Zdejmujemy z palnika i odstawiamy na całą noc. Następnego dnia gotujemy naszą konfiturę przez około 3 godziny na maleńkim ogniu. Pod koniec wsypujemy cukier i dodajemy przyprawy. Wrzącą przekładamy do odpowiednio przygotowanych słoików. O tym jak postępować ze słoikami, by zapewnić przetworom odpowiednie warunki przechowywania, przeczytacie TUTAJ.

Życzę Wam smacznego! :-)

Nigdy nie robiłam takiej konfitury :) apetycznie wygląda ;)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo apetycznie. Wyobrażam sobie, jak cudownie musi pachnieć.
OdpowiedzUsuńWspaniała! Dodatek kardamonu i cynamonu to doskonały pomysł!
OdpowiedzUsuńPozdrowienia:)
Ładna, u mnie dzisiaj prawie to samo! Ale to faktycznie sezon na cytrusy:)pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńPomarańczowe pyszności!
OdpowiedzUsuńjuż sobie wyobrażam jak musi smakować z chałką :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za konfiturami z pomarańczy, ale może taka domowa z korzennym aromatem by mnie przekonała... :D
OdpowiedzUsuńSłoiczek pyszności.
OdpowiedzUsuńO konfitura, o pomarańczowa o i kardamon:-), uwielbiam, uwielbiam, uwielbiam:-)
OdpowiedzUsuńKiedyś jadłam kupną, ale jakoś nie przypadła mi do gustu..pewnie dlatego, że była kupna. Muszę spróbować takiej domowej, na pewno smakuje wyśmienicie:)
OdpowiedzUsuńMusi być przepyszna :D Też przymierzam się do zrobienia dżemu z pomarańczy, jednak jakoś zbyt szybko znikają z koszyka z owocami ;)
OdpowiedzUsuńAle zrobilo sie u Ciebie pomaranczowo. Ta konfitura wyglada przepysznie! Az chce sie jesc taka zimowa pyche:)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie zgadam się z faktem że w styczniu z przetworami jest słabo. Właśnie wróciłam do polski i miałam nadzieje pozamykać w słoikach dżemy, konfitury, czatneje. Jednak albo owoców nie ma w cale albo są szaleńczo drogie… O cytrusach zapomniałam a przecież faktycznie można zrobić z nich pyszne rzeczy! Dzięki za ten przepis, chętnie z niego skorzystam, szczególnie w połączaniu z chałką :)
OdpowiedzUsuńDomowa konfitura musi bosko smakować:)
OdpowiedzUsuńDomowa konfitura musi być boska:)
OdpowiedzUsuń