Kolejny klasyk w moim blogu, tak tradycyjny, że już bardziej nie można :-). Puszysty jak chmurka, delikatny i bardzo szlachetny w smaku sernik wiedeński. Wiele osób czuje przed nim respekt, że niby taki trudny i kapryśny, a moim zdaniem nie jest bardziej chimeryczny niż inne tradycyjne serniki. Kluczem do sukcesu jest po prostu...cierpliwość:-). Wszystkie składniki muszą być w temperaturze pokojowej. Ser i jaja wyjmuję z lodówki nawet na kilka godzin przed planowanym pieczeniem. Druga istotna kwestia to studzenie. Po upieczeniu wyłączamy piekarnik i pozostawiamy w nim sernik do całkowitego wystygnięcia. Na koniec, jeszcze przestroga dla ciekawskich. W trakcie pieczenia, pod żadnym pozorem, nie wolno uchylać drzwiczek piekarnika, chcąc sprawdzić jak miewa się nasz serniczek. Możemy go podziwiać jedynie przez szybkę. Jeśli się przed tym nie powstrzymamy, klapa murowana :-).
Od razu uprzedzę ew. pytania - zdjęcia przedstawiają 2 różne edycje sernika , upieczonego według poniższego przepisu.
Składniki na tortownicę o śr. 24 cm lub kwadratową formę o wymiarach 25x25 cm:
- 1 kg twarogu na serniki
- 8 jaj
- 125g masła
- 250g cukru pudru + cukier puder do posypania
- 1 opakowanie cukru z prawdziwą wanilią
- 1 solidna łyżka mąki pszennej
- 1 solidna łyżka mąki ziemniaczanej
Wykonanie:
- Żółtka oddzielamy od białek. Z białek ubijamy sztywną pianę.
- Masło ucieramy z cukrem pudrem i cukrem waniliowym. Dodajemy po jednym żółtku cały czas ucierając.
- Następnie masę maślano-jajeczną miksujemy z twarogiem. Wsypujemy obydwa rodzaje mąki.
- Na koniec dodajemy pianę z białek i delikatnie mieszamy.
- Całość przekładamy do wysmarowanej masłem i oprószonej bułką tartą formy. Pieczemy ca 60 minut w temp. 170C.
- Po tym czasie wyłączamy piekarnik i pozostawiamy w nim sernik do całkowitego ostygnięcia (przy zamkniętych drzwiczkach).
- Po wystudzeniu posypujemy cukrem pudrem.
Życzę Wam smacznego! :-)
COLLAGENOHOLICS - KOLAGENOHOLICY Naturalny Polski Kolagen Przeciw Zmarszczkom i Objawom Starzenia Się Skóry
Ja się boję wiedeńskiego! Ale zachęciłas mnie, by jednak z nim się zmierzyć. :)
OdpowiedzUsuńniesamowicie wysoki i piękny
OdpowiedzUsuńTakie serniki są pyszne. :)
OdpowiedzUsuńale smakowity:) mam na niego ogromną ochotę!
OdpowiedzUsuńPiękny Ci wyszedł, lubię takie klasyki :)
OdpowiedzUsuńrzeczywiście puszysty:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię serniki:)
OdpowiedzUsuńTwój mięciutki jak chmurka<3
Mmm, sernik... Uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńsuper pysznie wygląda,zjem kawałek.Dzisiaj kupiłam ser wiaderkowy w Lidlu więc jutro piekę to ciasto.
OdpowiedzUsuńsuper pysznie wygląda,zjem kawałek.Dzisiaj kupiłam ser wiaderkowy w Lidlu więc jutro piekę to ciasto.
OdpowiedzUsuńpięknie Ci wyszedł :) wiedeńskiego jeszcze nie piekłam!
OdpowiedzUsuńZrobiłam, nie znam efektu, bo stygnie jeszcze w piekarniku, ale już nie mogę się doczekać:) Wierzch trochę się spiekł, ale z obawy przed ewentualnym niedopieczeniem potrzymałam 5 minut dłużej. Mam jednak nadzieję, że będzie pysznie:)Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńświetny przepis, wczoraj go wypróbowałam, polecam, rewelacja:)
OdpowiedzUsuńa mozna dodać rodzynki?
OdpowiedzUsuńWitam. Dziś robię drugi raz. Za pierwszym razem sernik wyszedł przepyszny! nie przepadam za cukrem pudrem więc zrobiłam polewę z roztopionej gorzkiej czekolady z likierem Bayleys. Wersja dla dorosłych ;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńraz robiłam wyszedł super właśnie robie drugi raz:)
OdpowiedzUsuńwłśnie go włozyłam do piekarnika ..mam nadzieje zwee wyjdzie taki jak u ciebie ..napewno napisze czy był taki sam pozdrawiam
OdpowiedzUsuńgenialny! wysoki, puszysty, rozpływający się w ustach. szczerze polecam przepis! :)
OdpowiedzUsuńPolecam mała modyfikacje. Polowe cukru wykorzystać z ubijanymi białkami, masa będzie bardziej płynna. Cała reszta jak w przepisie. Pieczemy na pamietać do pieczenia bez masła i butli i przykrywamy gore folia aluminiowa. Puszysty , cały biały, wyglada ekskluzywnie i jeszcze lepiej smakuje z kleksem garnącego sosu malinowego.
OdpowiedzUsuńpolecam przepis jak najbardziej ale ja zrobiłam w foremce kwadratowej ,,,super !!
OdpowiedzUsuńmam pytanie. masę maślano-jajeczną dodajemy do twarogu, czy twaróg do masy maślano-jajecznej?
OdpowiedzUsuńNie ma to większego znaczenia, ale wygodniej będzie dodawać twaróg do masy maślano-jajecznej, bo zabrudzimy przy tym mniej naczyń po prostu :-)
UsuńCoś jest nie tak z tym przepisem...
OdpowiedzUsuńPostępowałam dokładnie według niego,a nie dosyć ze wyszedł z formy już w piekarniku, to potem strasznie opadł, na prawie 2 cm. Wymiary blaszki widocznie są tu źle podane. I ciekawe gdzie tu mowa o puszystości. Zdecydowanie nie polecam.
Bez przeprowadzenia szczegółowego wywiadu, trudno mi wyrokować czemu Pani/Panu sernik się nie udał. Przepis sprawdzony wielokrotnie, jak widać po komentarzach, nie tylko przeze mnie, ZAWSZE wychodzi rewelacyjnie i nigdy nie było z nim najmniejszych problemów..
UsuńZakładam, że wszystkie warunki, o których wspomninam w poście zostały spełnione?
Może twaróg nie był odpowiedni? W niektórych wiaderkach są jakieś dziwne sery, czasem już z cukremi innymi dodatkami, to trzeba sprawdzić.
OdpowiedzUsuńJą dodaje jeszcze aromat pomarańczowy.
OdpowiedzUsuńDziekuje za przepis.Robilam na Wielkanoc.Ladnie wyrosl,rowniutki i pyszny!wszystkim smakowal,nazbieralam komplementow☺
OdpowiedzUsuńProszek do pieczenia? Nie ma go w skladnikach.
OdpowiedzUsuńJa dodaje rodzynki i migdaly, a aromat smietankowy.
Forma 35cm x 25cm. Wykladam tylko papierem do pieczenia.
Kiedyś w przepisie była odrobina proszku do pieczenia. Teraz piekę bez, ale najwyraźniej w pospiechu usunełam go jedynie z listy składników. Już poprawione i jest tak, jak powinno być. :-)
Usuńto czy trzeba dodać tego proszku do pieczenia?ile?
OdpowiedzUsuńNie trzeba :-)
Usuńi w którym momencie?
OdpowiedzUsuńIdealne ciasto na niedzielne spotkanie z rodziną. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńZROBIŁAM hura! nie jest tak piękny, trochę w środku sie zapadł ale już znikł czyli chyba smakował,szykuję się na następny. Dzięki !
OdpowiedzUsuńto mój ulubiony przepis. zawsze wychodzi i jest pyszny :)
OdpowiedzUsuń