Fot. Adrian Czechowski |
Co jadali mieszkańcy barbarzyńskiej Europy? Jak się leczyć nalewkami? Jakie stosowano oszustwa kulinarne w XIX wieku? Przyznajcie, że tak postawione pytania brzmią szalenie intrygująco, prawda? Podczas sesji naukowej "Kulinaria w soczewce wiedzy" pasjonujących kwestii poruszono znacznie więcej. Wiem, że miejsca na tę imprezę rozeszły się jak świeże bułeczki, więc wszystkich, którzy chcieli, lecz im się nie udało, tych którzy nie chcieli, bo mieli za daleko lub nie chcieli, bo o wydarzeniu nic nie wiedzieli, zapraszam na króciutką relację, popartą dokumentacją fotograficzną: KULINARIA W SOCZEWCE WIEDZY .
Od lat marzę, by posłuchać takich mądrości :)) mam nadzieję, że następnym razem mnie takie coś nie ominie ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna, unikalna impreza. Warto było na niej być, więc przyszłościowo bardzo Ci polecam :-)
UsuńBardzo zachęcający był opis i chętnie bym poszła tylko o ile dobrze pamiętam godzina jakaś dla mnie "nieprzyzwoita" była jak na środek tygodnia:).
OdpowiedzUsuńGodzina siłą rzeczy musiała być nieprzyzwoita :-), bo całość trwała niemal 8 godzin i trzeba było wcześnie zacząć, by o jakiejś sensownej porze skończyć. Cieszę się, że mogłam być.
UsuńImpreza bardzo interesująca, szkoda że w tygodniu (praca nie pozwala).
OdpowiedzUsuńTo prawda. Niestety, nie wszystko może odbywać się w weekendy :-(. Zresztą, wtedy zupełnie przewrotnie, pewnie byśmy narzekali, czemu wszystko w weekend. :-)
UsuńSuper ciekawe :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że tak to odbierasz, bo impreza była naprawdę mega ciekawa.
UsuńBardzo ciekawa impreza, można się wiele ciekawych rzeczy dowiedzieć :)
OdpowiedzUsuńTo prawda. Było super interesująco.
Usuń