Pierwsze w sezonie ciasto z truskawkami (kupowanymi na kilogramy, a nie w plastikowych pojemniczkach!) powinno mieć premierę na tarasie w słoneczny, upalny dzień. Tymczasem, ze względu na szarość za oknem, debiut odbędzie się na kanapie w salonie...:-(. Niby szkoda, ale przecież to nie oznacza, że będzie nam smakowało mniej...!
Przepis podejrzałam u Małej Cukierenki już w zeszłym roku. Dziś, z niewielkimi zmianami, prezentuję go u siebie. Uwielbiam czytać takie magicznie precyzyjne opisy wykonania, w stylu: "Masło ucieramy przez 30 sekund, następnie wsypujemy cukier, cukier waniliowy, sól i ucieramy jeszcze przez około 3 minuty." Z reguły oraz założenia NIGDY się do nich nie stosuję. Jednak dziś podaję wiernie za Autorką, gdyż z komentarzy wynikało, że niektórym to ciasto przysporzyło problemów. Wg. mnie jest proste jak.. drut i po prostu nie może się nie udać! :-) Uważam natomiast, że faktycznie istotne jest, by wszystkie składniki były w temperaturze pokojowej. Jak wiadomo, ta zasada wychodzi na dobre większości ciast....
Pozostawiam Was z tym pysznym, pachnącym, truskawkowym cudem, a sama lecę do ogrodu. Będę sadzić ziółka!
Ciasto Truskawkowe z Migdałami
źródło: Mała Cukierenka z moimi niewielkimi zmianami
Składniki na tortownicę o śr. 22-23 cm:
WAŻNE: wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej!
500g truskawek
200g miękkiego masła
160g cukru
1 opakowanie cukru waniliowego
szczypta soli
4 jajka
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
200g mąki pszennej tortowej
40g mąki ziemniaczanej
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
3 płatków migdałowych
dodatkowo:
cukier puder do posypania
Wykonanie:
Truskawki myjemy i pozbawiamy szypułek. Zostawiamy do wyschnięcia. Obydwie mąki przesiewamy i mieszamy z proszkiem do pieczenia.
Masło ucieramy przez 30 sekund, następnie wsypujemy cukier, cukier waniliowy, sól i ucieramy jeszcze przez około 3 minuty. Dodajemy ekstrakt z wanilii. Następnie do masy dodajemy po jednym jajku, po każdym dodaniu jajka miksować na najniższych obrotach miksera przez około 40 sekund, aż składniki się połączą. Po trzecim jajku wsypujemy dwie łyżki mąki (z mąki, którą mamy już przesianą), mieszamy i dodajemy ostatnie jajo. Gdyby masa nam się zważyła, dodajemy dodatkowo kopiastą łyżkę mąki ziemniaczanej i oczywiście mieszamy.
Do masy wsypujemy mąkę i krótko, ale dokładnie mieszamy.
Gotowe ciasto przekładamy do wyłożonej papierem do pieczenia tortownicy. Wyrównujemy wierzch, posypujemy migdałami. Pieczemy około 60 minut w temperaturze 180C. Wystudzone ciasto możemy posypać cukrem pudrem.
Życzę Wam Smacznego! :-)
Wow...:-)! Ale na pewno moje ciasta nie wyglądają tak jak Twoje:-) Cudne:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Marzenko za miłe słowa! :-)
UsuńNiezależnie od pogody wygląda bardzo apetycznie:-)
OdpowiedzUsuńI smakuje również bez względu na pogodę...
UsuńKasiu kilka dni temu również piekłam pierwsze ciasto truskawkowe w tym roku. Zraz po szarlotce ciasto z truskawkami należy do moich ulubionych. Twoje wygląda pysznie, moje jeszcze czeka na publikację:-)
OdpowiedzUsuńJa do Twojej listy dodałabym jeszcze sernik. Obowiązkowo! Z chęcią wpadnę popodziwiać Twoje truskawkowe ciacho. :-)
UsuńCzyli truskawki zaczynają swoje rządy na dobre:)
OdpowiedzUsuńU mnie dopiero w postaci deseru zostały zjedzone ale ciacho już wkrótce pojawi się w mojej kuchni!
Pozdrawiam:)
Magdo, a mi się własnie marzy jakiś lekki, pyszny deser truskawkowy...
Usuńpierwsze zdjęcie jest bardzo smaczne! :) mniam
OdpowiedzUsuńobłędne! chętnie dołączyłabym do tej kanapowej degustacji :)
OdpowiedzUsuńKochana, spóźniłaś się o dobre kilka godzin. Po cieście ani śladu! :-))
UsuńCudny wypiek! Ja niestety jeszcze jestem kulinarnie przed sezonem. Szparagi ledwo, co ruszyłam. Jeszcze nie piekłam nic z rabarbarem, o truskawkach nie wspominając...
OdpowiedzUsuńWidzisz , Magdo, ja mam prostsze zadanie, bo u mnie same słodkości:-))
UsuńTruskawkowy szał czas zacząć! :D
OdpowiedzUsuńOj tak, tak!!! :-)
UsuńTo naprawdę nieważne w jakich okolicznościach ma premierę ciasto z truskawkami. Ważne, że jest!
OdpowiedzUsuńPewnie, że najważniejsze, że jest!!!
UsuńJa już zjadłabym same zdjęcia a co dopiero ciasto! Zjadlabym taki kawałeczek...:)Zazdroszczę Ci tych truskaweczek, ja jeszcze muszę troszkę poczekać:)
OdpowiedzUsuńJa już nie mogłam wytrzymać! Uwielbiam truskawki!!!
UsuńCiasto truskawkowe w każdych okolicznościach jest pożądane.
OdpowiedzUsuńPycha!
Ech...! Ja mogłabym jeść je przez cały okrągły rok. :-)
Usuńuwielbiam takie ciasta..i te truskawki! mniam
OdpowiedzUsuńJa lubię to ciasto za uniwersalność - smakuje świetnie ze wszystkimi owocami.
UsuńTeż truskawki do mnie się uśmiechają na targu. Kupiłam, ale bezwstydnie zjedliśmy wszystkie bez żadnych dodatków :) Teraz po zaspokojeniu pierwszego apetytu mogę się zabrać za wypieki. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa nie mogłam spokojnie przejść obok stoiska z truskawkami. Tak pachniało, że po prostu musiałam kupić:-). Troszkę poszło na surowo, a z reszty upiekłam ciacho.
Usuńpyszności :) to mówisz że kupiłaś już prawdziwe truskawki :D super!!
OdpowiedzUsuńŁucjo, to były takie prawie:-) prawdziwe truskawki, bo oczywiście jeszcze nie rodzime, ale za to bardzo dojrzałe i słodziutkie.
Usuńale pyszniutko tu:) jestem łasuchem i takie widoki działają na mnie obłędnie:) mniam mniam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa oraz za odwiedziny:-)
UsuńWygląda wspaniale!
OdpowiedzUsuńDziękuję, Natalio! :-)
UsuńA wiesz, że ja chyba nigdy nie zrobiłam ciasta tylk oz truskawkami? Właśnie zdałam sobie z tego sprawę. Zawsze dodaję rabarbar. Czas spróbować.
OdpowiedzUsuńA ja, dla odmiany, jeszcze nigdy w życiu nie robiłam ciasta z rabarbarem! Czas spróbowac? :-))
UsuńMmm, wygląda cudownie apetycznie :) Esencja lata :)
OdpowiedzUsuńDla mnie to też co roku esencja wczesnego lata..
UsuńTruskawki + migdały = klasyka na lato ! :)
OdpowiedzUsuńTruskawki z migdałami łączą się bardzo smacznie, ale nigdy nie uważałam, tego duetu za nadzwyczajnie typowy lub popularny tak, jak np. truskawki z rabarbarem.
UsuńWow! Uwielbiam takie ciacha :) wyglada oblednie pysznie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dziękuję! :-)
UsuńPozdrawiam również! :-)
Narobiłaś mi apetytu na takie ciasto!
OdpowiedzUsuńBardzo polecam spróbować. :-)
UsuńSkoro u Ciebie szarość za oknem,
OdpowiedzUsuńto zapraszam do mnie na słoneczny taras:)
Tylko nie zapomnij ciasta!;))
Kochana, szaro-buro było w sobotę, kiedy pisałam te słowa, a dziś....dziś to ja też mogę Cię zaprosić na słoneczny taras:-). Jakieś ciacho na pewno się znajdzie!:-))
Usuńmusiało smakować wybornie:) wygląda wyśmienicie:)
OdpowiedzUsuńDzięki! To prawda, było pycha! :-)
Usuńi obłędnie wygląda:)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :-)
Usuńpychota ja podobne z malinami często w sezonie robię !
OdpowiedzUsuńZ malinami też musi być świetne!
UsuńCiasto absolutnie doskonałe !
OdpowiedzUsuńDziękuje! :-) Faktycznie, to jedno z najlepszych ciast z truskawkami, z jakimi miałam do czynienia.
UsuńUwielbiam takie ciasta i co roku z utęsknieniem czekam na nasze polskie truskawki :)
OdpowiedzUsuńJa we wspólnym pieczeniu brałam udział po raz pierwszy. Może następnym razem my coś wymyślimy? W każdym bądź razię będę o Tobie pamietać!
Josiu, z wielką chęcią piszę się na wspólne pieczenie. Myślę o tym już od jakiegoś czasu....
Usuńnaprawdę obłędne ciacho ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Wg. mnie też było pyszne. :-)
Usuńmmmmh, cudowne :) dodatek w postaci migdałów to wspaniały pomysł. pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję!:-) Migdały stanowią taką...kropkę nad i.
Usuń