To już w TEN czwartek będziemy bezkarnie raczyć się pączuchami! :-) Cieszycie się? Bo ja baardzo! Po przepisie na Serowe oponko-donaty z mascarpone i nutą limonki, przyszła kolej na rozkoszne Pączuszki Niani, które w zakłamaniu swym, prawdziwe pączki jedynie udają. Jednak, są tak delikatniutkie i smakowite, iż ręczę, że to drobne oszustwo wybaczycie im już po pierwszym kęsie. :-).
Pączuszki Niani
źródło: Moje Gotowanie 3/2014
Składniki na porcję do kawy dla 3-4 osób:
120ml mleka
120ml wody
100g cukru
1 opakowanie cukru z prawdziwą wanilią
7 łyżek masła
150g mąki pszennej
3 jaja
szczypta soli
olej rzepakowy do smażenia
Wykonanie:
Do garnka wlewamy mleko, wodę, dodajemy masło, cukier waniliowy, 5 łyżek cukru, sól. Całość podgrzewamy do rozpuszczenia składników rozpuszczalnych :-). Doprowadzamy do zagotowania i wtedy wsypujemy całą mąkę i zaczynamy bardzo energicznie mieszać. Postępujemy tak do chwili, gdy ciasto zacznie nam odchodzić (odklejać się) od ścianek naczynia. Wtedy zdejmujemy garnek z ognia, dodajemy rozkłócone jaja, jedno po drugim, energicznie mieszając.
Rozgrzewamy olej. Używając dwóch łyżeczek, z ciasta formujemy kulki i wrzucamy je na rozgrzany tłuszcz. Smażymy ca 4 minuty. Wyjmujemy i odsączamy na bibule. Następnie obtaczamy w cukrze. Serwujemy na ciepło.
Życzę Wam Smacznego! :-)
Już nie mogę się doczekać:)
OdpowiedzUsuńWidzę, że jest nas więcej! :-)
UsuńPrzepis zabieram :)) Wyglądają po prostu pysznie :)
OdpowiedzUsuńNie tylko wglądają pysznie. One są pyszne! :-)
UsuńJuż nie mogę się doczekać :D
OdpowiedzUsuńWitaj w klubie pączkożerców! :-)
UsuńNa serkach pączki znam ale takiego przepisu jeszcze nie widziałam a wyglądają fantastycznie.
OdpowiedzUsuńTak jak napisałam wyżej to są pączuszki oszukane :-), bo z parzonego ciasta, więc smakują inaczej niż tradycyjne. Gdy zobaczyłam przepis w MG wiedziałam, że na pewno go przetestuję:-).
Usuńpysznie wyglądają:)
OdpowiedzUsuńI tak smakują! :-)
Usuńuwielbiam je! proste, szybkie, a takie pyszne:)
OdpowiedzUsuńTo wszystko prawda, niestety... Nie chciałabyś wiedzieć, ile ich jestem w stanie pochłonąć! ;-)
UsuńNo i jak ja teraz przetrwam bez spróbowania takich pyszności?kusisz bardzo:)
OdpowiedzUsuńEch, no.. wodzić na pokuszenie to chyba taka moja rola na blogu z samymi słodkościami :-)
UsuńPrześliczne pączusie :)
OdpowiedzUsuńDajcie spokój z takimi pączkami. Do niczego to niepodobne. A to zdjęcie nie dotyczy zapewne tego przepisu!!!
OdpowiedzUsuńWspaniale wyglądają pączusie :)
OdpowiedzUsuńa mi nie wyszlyy -jakas ciapa w srodku i tyle.....
OdpowiedzUsuńPrzykro mi, że tak się stało. Może zbyt krótko były smażone? To bardzo prosty i sprawdzony przepis - u mnie nigdy nie pojawiały się żadne problemy.....
Usuń