Muszę przyznać, że zupełnie nie przepadam za smakiem gotowanej kaszy jaglanej. Pojawia się ona w mojej diecie wyłącznie z rozsądku tj. wiary w jej cudowną, prozdrowotną moc.
Jagła bowiem oczyszcza organizm, dodaje energii, wzmacnia odporność oraz dostarcza cennych substancji odżywczych. Jako jedyna pośród kasz ma działanie zasadotwórcze, a więc odgrywa istotną rolę w przywracaniu równowagi kwasowo-zasadowej. Uzupełnia niedobory krzemu w organizmie, a krzem, wiadomo, odpowiada za zdrowy wygląd skóry, włosów i paznokci, a także utrzymuje w dobrym stanie naczynia krwionośne, bo zapobiega odkładaniu się w nich cholesterolu. Pierwiastek ten bardzo pozytywnie wpływa również na stawy, ponieważ odgrywa ważną rolę w procesie mineralizacji kości (zapobiega ich odwapnianiu oraz przyspiesza regenerację po urazach). Kasza jaglana jest także cennym źródłem lecytyny oraz prawdziwą antyoksydacyjną bombą. Zawiera tryptofan czyli aminokwas podnoszący poziom serotoniny i pomagający w walce ze stresem. No i nie ma w niej glutenu.
Kasza jako składnik dania obiadowego nikogo specjalnie nie dziwi, ale podanie jej w formie deseru lub ciasta wciąż nie jest zbyt popularne. Moje muffiny powstały na potrzeby akcji Kasza Jaglana na Słodko organizowanej przez Klaudynę z Ziołowego Zakątka oraz fejsbukowej inicjatywy Iwony Blogerzy Słodzą Kaszę
Czekoladowe Muffiny Jaglane z Wiśniami
Składniki na ca 12 sztuk:
250g mąki pszennej pełnoziarnistej
2 jaja
4 płaskie łyżki naturalnego kakao
250ml mleka
2/3 szklanki brązowego cukru lub fruktozy
1/2 szklanki ugotowanej kaszy jaglanej
1/2 szklanki oleju rzepakowego
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
1szklanka wydrylowanych wiśni świeżych lub mrożonych + 12 sztuk do dekoracji po upieczeniu
Wykonanie:
Suche składniki umieszczamy w jednym naczyniu, a mokre w drugim. Zawartość obydwu łączymy ze sobą, lekko mieszając. Dodajemy kaszę jaglaną i wiśnie. Całość ponownie mieszamy.Blachę do muffinów wykładamy papilotkami, a te z kolei wypełniamy ciastem do 3/4 wysokości. Pieczemy 20-25 minut w temperaturze 200 C. Jeszcze ciepłe, dekoracyjnie zwieńczamy wisienkami.
UWAGA:
Kaszę jaglaną przed ugotowaniem warto wypłukać, następnie wysuszyć i lekko podprażyć na patelni, jednak tak, aby ziarno nie uległo ściemnieniu. Następnie należy ją wsypać na osolony wrzątek i ugotować. Czas gotowania wyniesie wówczas ca 20 minut. Kaszę do gotowania zalewa się wodą w proporcji 1:3 (kasza:woda).
Uratowałaś mnie dziś tym przepisem :D !
OdpowiedzUsuńNo popatrz! Bardzo mi przyjemnie. :-)
UsuńPiękne!!! Muszę powiedzieć, że u mnie z kasz to głównie gryczana, bo lubię :) Ale widząc wokół tyle przepisów na wykorzystanie kaszy jaglanej w wypiekach muszę się chyba do niej przekonać :)
OdpowiedzUsuńA ja lubię kasze generalnie. Za gryczaną to wprost przepadam.
UsuńBardzo polecam Ci eksperymenty z jaglanymi wypiekami. :-)
Brawo Kasiu muffiny pierwsza klasa:-)
OdpowiedzUsuńDzięki, Olimpio! Tyle się naczytałam u Ciebie o kaszy jaglanej, że muffiny po prostu musiały powstać. :-)
Usuńciekawe, ja jaglana lubię bardzo
OdpowiedzUsuńA ja chyba najmniej, ze wszystkich znanych mi kasz...
UsuńWyglądają przepysznie!! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :-)
UsuńŚwietny pomysł! Zrobię! :)
OdpowiedzUsuńCzym można zastąpić w tym przepisie niezdrowe rzeczy jak cukier i olej rzepakowy?
OdpowiedzUsuńHmmmmm pierwsze słyszę, że olej rzepakowy jest niezdrowy :-), ale może go Pan zastąpić dowolnym innym olejem (także kokosowym) lub roztopionym masłem.
UsuńCo do cukru - w przepisie ma Pan sugestię co można wykorzystać zamiast białego tradycyjnego cukru. Jeśli żadna z opcji nie jest satysfakcjonująca, proszę użyć ksylitolu :-)