Dziś będzie krótko i węzłowato. To są ciasteczka z gatunku 3 x O czyli takie, jakie kocham najbardziej: O-błędnie maślane, O-błędnie pomarańczowe oraz O-błędnie kruche. Niebo w gębie i gęba w niebie, rozkosz podniebienia, kulinarny orgazm ;-) - nazywajcie je sobie jak chcecie. Dla mnie to najcudowniejsze z ciasteczek, delikatne, bajecznie aromatyczne...boskie. Naprawdę warto się o tym wszystkim przekonać na własnej skórze... :-)
OBŁĘDNE CIASTECZKA MAŚLANO-POMARAŃCZOWE
źródło: My Kitchen
Składniki na naprawdę duuużo ciasteczek :-) :
- 250 g masła
- 150 g mąki ziemniaczanej
- 250 g mąki pszennej
- 80 g cukru pudru
- skórka otarta z 2 pomarańczy
- Masło ucieramy z cukrem do białości, dodajemy skórkę z pomarańczy. Obydwa rodzaje mąki mieszamy ze sobą i przesiewamy do naszej masy maślanej. Całość mieszamy tak, aby powstało jednolite, gładkie ciasto.
- Z ciasta formujemy kulę, zawijamy ją w folię spożywczą lub lnianą ściereczkę i wkładamy na min. 30 minut do lodówki.
- Ze schłodzonego ciasta robimy małe kuleczki. Układamy je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i następnie każdą spłaszczamy widelcem, dzięki czemu uzyskamy widoczny na zdjęciach wzorek.
- Ciasteczka pieczemy ca 15-25 minut ( w zależności jak szybko piecze Wasz piekarnik) w temperaturze 160C.
Życzę Wam Smacznego! :-)
Zapowiadają się naprawdę obłędnie. Bardzo chętnie przetestuję ten przepis przed świętami. :)
OdpowiedzUsuńPo takich zachętach nie można nie spróbować :)
OdpowiedzUsuńTak je opisalas ze chyba nie pozostaje juz nic innego jak piec ;)
OdpowiedzUsuńBędą idealnie wpasowywać się w świąteczny klimat:)
OdpowiedzUsuńPychotka :)
OdpowiedzUsuńświetnie je nazwałaś! widelec nadał im piękny wzorek
OdpowiedzUsuńIdealne na święta. Po upieczeniu są twarde (trzeba odczekać?) czy miękkie? :)
OdpowiedzUsuńOooobłęd na maksa! :D
OdpowiedzUsuńWspaniałe:) Mój mąż uwielbia kruche, muszę mu upiec:)
OdpowiedzUsuńSą świetne!
OdpowiedzUsuńBardziej zachęcić do nich nie mogłaś.:)
OdpowiedzUsuńZapisuję i zrobię na pewno!
A ja nie zapisuję, ja je już zrobiłam i są doskonałe! Co więcej, wrzucę je na bloga, oczywiście wspominając autora, dzięki! :D
OdpowiedzUsuńIdealne do kawki!
OdpowiedzUsuńZła proporcja,że dużo mąki w stosunku do masła,bardzo mocno wyczuwa się mąkę ziemniaczaną
OdpowiedzUsuńDla mnie te ciasteczka są po prostu fantastyczne, ale doskonale rozumiem że można mieć inne zdanie, bo w grę wchodzą tu indywidualny gust oraz preferencje smakowe.
UsuńCo do proporcji mąki do masła, ciasto zagniata się idealnie bez konieczności dodawania czegokolwiek, więc będę się upierać, że są jednak odpowiednie :-). Obecność mąki ziemniaczanej wpływa na konsystencję ciastek i jest w niej wyraźnie wyczuwalna - sprawia, że są tak delikatne i wręcz rozpływają się w ustach. Jeżeli komuś to nie odpowiada, może pożonglować ilością mąk i w ten sposób, na bazie podanego przepisu, stworzyć swoje ulubione ciasteczka :-)
Pozdrawiam serdecznie i życzę Wesołych Świat! :-)